Poszukiwanie Baby Jagi (dygresja)
Na warsztacie: Baba Jaga (Grimm), Trzy małe Świnki
Trzy Świnki postanowiły ruszyć w świat. Po prostu pójść i
zobaczyć, co się stanie. Nie miały w tym większego celu, nie miały wielkich
planów. Jak się szybko okazało, dwie nie miały też większego zapału. Kiedy
poczuły się zmęczone, postanowiły zaniechać podróży i urządzić się wygodnie w
skleconych naprędce domach. Tylko jedna ze świnek nie spoczęła, dopóki nie
znalazła odpowiedniego miejsca na zatrzymanie się i dopóki w tym odpowiednim
miejscu nie zbudowała odpowiedniego, solidnego domu, który dawał jej prawdziwe
schronienie. Kiedy świnki wyruszają w świat, są podobne do dziewczynki z
omawianej ostatnio baśni „Baba Jaga”. Idą w świat, bo mają taki kaprys.
Wychodzą spod osłony swoich rodziców i wkraczają w sferę
rządzoną przez „prawa przygody”. Dwie świnki
nie wiedzą tego, co wie trzecia. Nie wiedzą mianowicie, że kiedy ktoś znajdzie
się pod prawami przygody, to prawa te doprowadzą go do bezpiecznego miejsca. I
kiedy ten ktoś znajdzie się już w bezpiecznym miejscu nastąpi weryfikacja.
Spotkanie z Babą Jagą, albo Test Wilka
Po jakimś czasie każda ze świnek ma już swoje mieszkanie i
stosunkowo unormowane życie. I kiedy to stosunkowo unormowane życie nabiera
znamion rutyny, przychodzi wilk. To też jedno z praw przygody, zanim będziesz
mógł żyć długo i szczęśliwie, twoje życie zostanie poddane testowi. Pierwsza ze
świnek, która budowała w sianie nie przechodzi go i zostaje przez wilka
pożarta, podobnież druga… (dla tych, których zniesmaczyło poprzednie zdanie
drobne wyjaśnienie – w baśnie wilk z j a d a, dwie z trzech świnek!). One nie wiedzą, że podróż, którą rozpoczęły
wzięła ich pod swoje skrzydła, więc przerwały zadanie, postawione przed nimi
przez świat, a zamiast tego oddały się swoim świnkowym, niedojrzałym zabawą.
Przyłożyły do świata swoją miarę w chwili, kiedy świat uczył je mierzyć rzeczy
w sposób obiektywny. I dlatego musiały zginąć.
Zaufać drodze
Trzecia świnka również zostaje poddana temu samemu testowi
co jej siostry. Wilk próbuje zdmuchnąć jej domek, ale nie udaje mu się. A potem,
kiedy domek się ostaje, wilk próbuje przechytrzyć świnkę swoim intelektem. Kusi
ją pięknymi marchewkami, smacznymi jabłkami, kolorowymi chustkami. Świnka
zostaje poddana trzem innym próbom, które mają udowodnić to, że podczas swojej
wędrówki naprawdę dojrzała. Pokonuje wilka jego własną bronią, którą jest
inteligencja. I co ciekawe – kiedy wilk traci swój główny atut, jakim jest
spryt, traci też panowanie nad sobą, a jego emocje prowadzą go prosto do kotła
z wrzątkiem i z myśliwego staje się zwierzyną. Test wilka kończy się z chwilą,
gdy wilka kończy w kotle.
Trzecia świnka ma szansę ocaleć, bo dotarła tam, gdzie
prowadziła ją droga, bo potrafiła jej zaufać. Wiedziała, że kiedy nie czas się
zatrzymywać, trzeba iść. Wiedziała też, że kiedy dojdzie się do końca, nie
oznacza to końca przygody, że smoka pokonuje się dopiero po przebyciu drogi do
jego leża. Trzeba się do tego przygotować tak starannie, jak to tylko możliwe.
Wtedy uda nam się przetrwać.
Kiedy wyruszymy
Kiedy ruszymy w drogę, niezależnie od tego, czy wyrzuca nas
w świat los, czy wewnętrzny przymus, czy też po prostu chcemy iść, musimy
pamiętać o jednym – w przygodzie obowiązuje pewien zestaw praw, którym
zaczynamy podlegać. Jeśli będziemy je ignorować, niechybnie zginiemy,
zamienieni w kawałek drewna i wrzuceni do ognia, albo pożarci przez wilka.
Kiedy nie można się zatrzymywać, trzeba iść, lecz kiedy znaki za wszelką cenę
starają się nas powstrzymać, niesłuchanie ich jest równoznaczne samobójstwu. Słuchać
znaczy dotrzeć do końca drogi, przeżyć spotkanie z Babą Jagą i przejść test wilka.
***
dzisiejsze ilustracje sponsoruje: Sarah Goodreau oraz interenet (http://www.behance.net/gallery/Three-Little-Pigs-illustrations/818702)
Komentarze
Prześlij komentarz